Śro 11:54, 25 Paź 2017 |
1 |
372 |
|
 |
Jill McCulloch byla pod wrazeniem. Pojechali na stacje wystawnym powozem rzekomo wykonanym na zamowienie dla krola Anglii, zaprzezonym w osemke koni. Towarzyszyl jej Constanza, jego ochroniarze i O'Ma ...
|
Śro 11:52, 25 Paź 2017 |
1 |
303 |
|
 |
Jill skonstatowala, ze manicure kabaty wielu rzeczy nie wie o tym swiecie i prawdopodobnie nigdy sie nie dowie.
Wysiedli z powozu i weszli na stacje otoczeni przez ochroniarzy, ktorzy torowali drog ...
|
Śro 11:47, 25 Paź 2017 |
1 |
429 |
|
 |
onstanza zachichotal.
-Nie, oczywiscie, ze nie. Przeciez pani wie, ze to byloby niebezpieczne.
-Wiec jaka mam pewnosc, ze mi go pan da, kiedy wykonam zadanie?
-Moje slowo, panno McCulloch - r ...
|
Wto 15:50, 17 Paź 2017 |
0 |
198 |
|
 |
Jego dzieci. Szarpnal nia odruch wymiotny, ktory niezbyt udatnie sprobowala zmienic w kaszel. Blysk w jego oku powiedzial jej, ze go nie nabrala.
Odezwal sie Terrible.
-Szukalismy kogos innego.
...
|